poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Od Kayuna CD Exana

Wyskoczyłem na ląd i jak poparzony odskoczyłem od wody jak najdalej. Stałem na ziemi z wysztywnionymi łapami, a gdy już otrząsnąłem się nieco z szoku omiotłem wzrokiem wszystko dookoła siebie, aż moje spojrzenie zatrzymało się na Exanie zgrabnie pielęgnującego swoje futro. Zwęziłem oczy w wąskie szparki i warknąłem na niego. Tygrys oderwał się od swego dotychczasowego zajęcia i mrużąc oczy przyjrzał mi się uważnie.
- Chciałeś mnie utopić czy co?! – wrzasnąłem zdenerwowany.
- A czemu by nie? Zawsze chętnie podejmę drugą próbę.
- Ani się waż! – zagroziłem krzykiem i rzucając wszędzie dookoła spojrzenie miotające błyskawicami.
- Nie drzyj mordy, słychać cię pewnie na całą dzielnicę. – powiedział samiec spokojnie i rozpoczął kontynuację swoich pielęgnacyjnych zabiegów.
- Ale z ciebie ulizany osioł. – burknąłem i w dwóch susach znalazłem się przy tygrysie. Zdzieliłem go łapą w pysk i wymamrotałem coś do siebie gniewnie.
- Eh, a jakim prawem dajesz mi tak z liścia?! – zapytał masując sobie obolały policzek. Zaśmiałem się sarkastycznie i nabierając poważnego wyrazu pyska przewróciłem oczyma.
- Takim, że mi wolno.
- Aha, czyli że tobie wszystko wolno, mam rozumieć? – spytał zirytowany Exan, po czym nabrał na pysk minę nie wyrażającą żadnych emocji.
- Jeżeli tak to sobie chcesz rozumować... Chodź już zresztą. Idziemy. – powiedziałem zaczynając powoli iść.
~*~
- Możesz iść szybciej? – prychnął idący kilka metrów przede mną Exan.
- Mogę, ale nie muszę. – powiedziałem uśmiechając się złośliwie i pokazując przy tym wszystkie swoje kły.
- I możesz przestać się tak szczerzyć jak głupi do sera?! – zawołał rozdrażniony tygrys chwilowo patrząc na mnie przez ramię i lustrując mnie wzrokiem. Potem zdenerwowany przeniósł swoje spojrzenie przed siebie.
Po chwili coś mi się w nim nie spodobało. Stał się zupełnie rozluźniony i nawet często coś tam do mnie wesoło wołał, co wzbudzało we mnie mocne podejrzenia. Coś planował, a mnie od środka zżerała ciekawość CO.

<Exan? Opisz tą swoją zemstę na Kaya... XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz