Jest wiele skarg, że nie uzupełniam zakładek ze stanowiskami. Chcę powiedzieć, że nie siedzę tu 24 na dobę i chciałabym, abyście to zrozumieli. Wysyłanie do mnie 50 takich wiadomości jest bez sensu, ponieważ je ignoruję. Patrzcie, że i tak mam wiele obowiązków, a to, że wy czasem sobie pobiegacie po profilach innych to nie spadnie wam korona z głowy. Ja muszę wstawiać opowiadania, formularze, a potem wszystko do zakładek. Najczęściej uzupełniam to w weekend, bo wtedy siedzę tu długo i mam czas, a nawet robię to po prostu z nudów. Mam też życie prywatne kochani. Wracam prawie codziennie ze szkoły o 15 i jestem na prawdę zmęczona. Dużo sprawdzianów, kartkówek i w ogóle. To, że akurat jestem na Howrse to nie znaczy, że w danej chwili mogę to wstawić. Nie mam obowiązku wstawić tego do 5 minut, mogę to tak samo wstawić za 2 dni... Staram się na prawdę utrzymywać stado w takim porządku jakim powinno być, ale nie wszyscy to rozumieją. Teraz powiecie, że jestem często na stadzie i w ogóle, ale to tylko kiedy na przykład odrabiam prace domowe i przy okazji sobie wejdę. Nie wiem czy jest taka osoba jak ja, która na prawdę szybko wstawia opowiadania [nie zawsze mogę, więc wstawiam na drugi dzień] Są też takie dni w których nie mam ochoty nic robić. Chce pobyć sama popisać z przyjaciółką/przyjacielem, a nie siedzieć ciągle na blogu. Też chce się czasem od tego oderwać, bo jest to na prawdę wielki obowiązek. Chcę też pobyć ze znajomymi. Ja was nie męczę kiedy nie odpisujecie na czyjeś opowiadanie, więc też wymagam to od was. Takie wiadomości po prostu jak zawsze będę ignorować, a wy będziecie się na mnie obrażać, ale cóż.... jest to bardziej kierowane do pewnej osoby, która na pewno to przeczyta... Teraz pewnie będzie, że nic takiego nie mówiliście, ale ja czytam waszą każdą wiadomość. Nie, nie są one ignorowane. Na prawdę was bardzo lubię i myślę, że wy mnie też.
Druga sprawa jest taka, że też ta sama osoba mówiła o pewnym blogu. Proszę was, na litość boską nie mówcie na czacie o innych blogach! Traktuję takie rzeczy jako reklamy. To jest Stado Tygrysiego Pazura o nim mamy mówić, o nas, o howrse czy też nawet o doggi, ale nie o jakieś innej watasze. Nie interesuje mnie, że ją zamknęli albo coś jeszcze zrobili. Ja się interesuję wami i sprawami w tym stadzie. Nie moja wina, że nie czytacie regulaminu. Jeśli jeszcze ktoś napisze takie wiadomości i zwrócę mu uwagę, a i tak nie poskutkuję to nawet dam upomnienie. Nie zrozumcie mnie źle, ale takiego czegoś sobie nie życzę jak pewnie inni członkowie stada także.
Były to moim zdaniem trochę poważne tematy, poważnie w nich pisałam i powtarzam jeszcze raz. Nie zrozumcie mnie źle w tym poście chciałam was tylko uświadomić o niektórych rzeczach. Każdy kto przeczytał tego posta dokońca i rozumie mnie w 100% niech powiadomi mnie o tym w komenatrzu.
Dopisanie!
Chciałabym jeszcze powiedzieć, że zakładki zostaną uzupełnione, ale w swoim czacie... i proszę mnie już tym nie męczyć. Wszystkie dni są zawalone sprawdzianami i kartkówkami... jak każdy z nas kto się uczy chce mieć dobre oceny i ja także jestem ta osobą.. Im starsza klasa tym dochodzi coś nowego, a czasem nawet trudniejszego.
Dopisanie!
Chciałabym jeszcze powiedzieć, że zakładki zostaną uzupełnione, ale w swoim czacie... i proszę mnie już tym nie męczyć. Wszystkie dni są zawalone sprawdzianami i kartkówkami... jak każdy z nas kto się uczy chce mieć dobre oceny i ja także jestem ta osobą.. Im starsza klasa tym dochodzi coś nowego, a czasem nawet trudniejszego.
~Alfa Anaksunamun
1. Takie są skutki zakładania bloga-dużo pracy. Ale najczęściej rozumie się to dopiero wtedy gdy samemu ma się własnego bloga. Jednak trzeba wykupić sobie czas aby zadbać o Stado. Ja to 15 jestem najwcześniej w domu. A najpóźniej? Nie pytać... Ale zawsze znajdę czas na bloga. A nieuzupełnianie stanowisk to nie 2-4-7-22 dni tylko już miesiące. Więc się nie dziwnię, że są skargi. To też utrudnia pisanie NAM opowiadań. Sorki ale muszę być po prostu szczera. Stanowiska to fakt najtrudniejszy do wykonania obowiązek w bloggerze-ja też z nim mam problem ale mam wszystko pouzupełnianie. Ale nie lubię tego zajęcia-ale trzeba. Dla dobra stada i innych...:) mam nadzieję, że mnie rozumiesz.
OdpowiedzUsuńWeed
Rozumiem Cię dobrze. Tez prawie codziennie kończę o 15:05 (o tej porze mam dzwonek) a w domu jestem koło 16. Mam kartkówki i sprawdziany i muszę się uczyć. Chodzę do 2 gimnazjum a to już nie przelewki. W tym roku staram się o czerwony pasek (nie na wiecie czym xd). A co do skarg, też miałam problemy gdy miała własnego bloga. ciągle ktoś coś chciał. Jeżeli nadal ktoś uważa że źle to niech ktoś założy taką watahę lub stado. Przekona się. Będzie udawał że wszystko git a tak na prawdę będzie czuł że po woli nie daje rady.
OdpowiedzUsuń~ Aurora
A ja walcze o brązowego Sztaudyngera. I jestem III gimnazjum-egzamin
UsuńNie kłócić mi się tu chociaż. Po za tym już wyraziłaś swoje zdanie w powyższym komentarzu, nie trzeba komentować innych jeśli nie jest on skierowany do ciebie. Takie wiadomości bez zastanowienia będę usuwać...
Usuń
OdpowiedzUsuńOj kochana rozumiem Cię, jednak jeśli nie radzisz sobie zbytnio to powinnaś kogoś oprosić o pomoc, to nie jest wcale takie trudne. Bez bicia przyznaje się że jestem osobą która potrafi wszystko zorganizować...i jeśli mi ufasz pomogę...Można powiedzieć że dawno temu miałam bardzo popularnego bloga, jednak to właśnie przez naukę zmuszona byłam go zamknąć. Wiele ludzi...bardzo się na mnie zezłościło...Więc moim zdaniem nie warto mieć na uwadze negatywne opinie i brnąć dalej, nie zatrzymywać się i wierzyć że wszystko będzie w jak najlepszym porządku. C: Wiem że dasz sobie radę...Trzeba tylko poczekać, poświęcić weekend a raczej kilka godzin XD W weekend i tyle. Wiem że to wcale nie jest takie łatwe.
~Xena
Jak Konikowo wróci to ona będzie robić samce, a ja samice ;)
Usuń