wtorek, 30 sierpnia 2016

Od Exana CD Kayun

Pogwizdywałem a Kayun wciąż patrzył się na mnie z podejrzeniem, hmmm o co mu chodzi, przecież nie zamierzam go zabijać, pobić ani nic, jestem czysty jak łezka. Ale za ten wzrok to chciałbym go zatłuc.
Gdy tylko nadeszliśmy na plażę... gdzie były tam wszystkie tygrysy opalające się. Znalazłem tam swoje miejsce a Kayun poszedł ze swoją oblubienicą
Ziewnąłem i uciąłem sobie drzemkę...jednak nie trwała ona długo, bo poczułem jak ktoś lekko kopie mnie w udo
-Hej, wstawaj bo się usmażysz na tym słońcu-zaśmiał się Kayun, tym razem bez swojej partnerki
-Bardzo śmieszne, akurat nic nie czułem...
-Dziwne, przez ten czas to już dawno to jajko by się usmażyło, a ty jeszcze nie?-zaśmiał się
-Eh co ty wiesz, ty nic o mnie nie wiesz...-burknąłem i przewróciłem się na grzbiet i naciągnąłem się leniwie
-Wstawaj idziemy-rzekł
-Gdzie?

<Kayun? Gdzie chcesz mnie zaciągnąć?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz